Oj dawno mnie tu nie było... W wirze prac domowych związanych z przeprowadzką nie starczyło czasu na zapisywanie swoich eksperymentów kulinarnych, ale postaram się nadrobić zaległości :)
Wczoraj zrobiłam klopsiki. Żeby nudno nie było ani zbyt standardowo, do sosu dodałam koper włoski (fenkuł), który od jakiegoś czasu zalegał mi w lodówce i nie miałam co z nim zrobić. Fenkuł po przysmażeniu ma lekko słodkawy, anyżkowy smak, więc całość potrawy musiałam zaostrzyć chilli w postaci sosu sambal. Kocham chilli!
SKŁADNIKI:
na klopsiki:
mięso mielone mieszane wieprzowo-wołowe ok. 0,8 kg
czosnek
jajko
pół bułki kajzerki suszonej, namoczonej w mleku
sól, pieprz, chilli, imbir
na sos:
pół fenkuła
koperek suszony
śmietana
PRZYGOTOWANIE:
Składniki na klopsiki wymieszać w misce do uzyskania jednolitej masy (nie solić jeżeli używamy mięsa wołowego, żeby się wiórowate nie zrobiło) - masa mięsna powinna łatwo odklejać się od ścianek miski. Na dużej patelni podsmażyć do zrumienienia na niewielkiej ilości oliwy, dodając w trakcie 1/4 łyżeczki cukru i zioła. Fenkuł zalać wodą, dodać kostkę rosołową i do tak przygotowanego sosu wkładać ulepione klopsiki. Poddusić całość aż mięso się ugotuje. Na koniec sos doprawić do smaku, dodać śmietanę i zagęścić w miarę potrzeby mąką. Jeżeli mięso nie było solone, do sosu trzeba dodać nieco więcej soli żeby się smaki wyrównały.
Ja podałam klopsiki z kaszą pęczak. Pycha.

No comments:
Post a Comment