Sunday, 2 September 2012

Tarta z musem czekoladowym i malinami

Dostałam zamówienie na niedzielny deser od rodziny. Jak już pisałam desery to nie jest moja mocna strona - ani nie lubię ani nie umiem robić :(
Ale cóż - zamówienie trzeba zrealizować. Co najciekawsze - wyszło mi całkiem nieźle !!


Składniki:
Ciasto na tartę:
120 g mąki pszennej
120 g mąki krupczatki
120 g masła (zawsze połowa ilości mąki)
1 jajko
2 łyżki drobnego cukru
szczypta soli
cukier waniliowy
Mus z gorzkiej czekolady
2 tabliczki )po 100g) gorzkiej czekolady 70% 
pół łyżeczki żelatyny w proszku
pół szklanki mleka 
350 ml śmietanki kremówki (36%)

Przygotowanie:
Wszystkie składniki ciasta utrzeć w malakserze, pamiętając że masło do przygotowania ciasta kruchego musi być bardzo zimne i pokrojone w mniejsze kawałki. Ciasto przełożyć na folię spożywczą, zawinąć i włożyć do lodówki jeszcze ja ok,. 0,5 godz.
Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć nim posmarowaną masłem foremkę do tarty. Ponakłuwać ciasto widelcem i przykryć papierem do pieczenie, na który należy wysypać coś do obciążenia (suchy groch, fasolę...). Upiec w temperaturze 180 stopni do zezłocenia brzegów (ok 20 min.).
Przepis na mus czekoladowy wykorzystałam z programu "na słodko" w  kuchnia.tv, ale nie jestem z niego w 100% zadowolona. Na pewno następnym razem dodam więcej żelatyny. 
Drobno pokruszoną czekoladę stopić na parze, cały czas mieszając. Wmieszać żelatynę do mleka, odstawić na minutę, żeby napęczniała, wymieszać i podgrzać (np. w mikrofalówce). Trzepaczką wmieszać mleko z żelatyną do czekolady i odstawić, by masa ostygła do temperatury pokojowej. Ubić śmietanę (zimną!!) i wmieszać do czekolady.
Mus wyłożyć na ostudzone ciasto, przybrać owocami i wstawić do lodówki na min. 2 godz. 

PS. Moja foremka do tarty ma za wysokie brzegi - trudno się z niej wyjmuje takie sztywne i kruche ciasto. Następnym razem - użyć niższej formy albo przełożyć samo ciasto na jakiś płaski blat i dopiero je wypełniać musem.
PS 2. Ilość cukru zależy od upodobań i rodzaju (słodkości) użytej czekolady. 

No comments:

Post a Comment